środa, 25 stycznia 2017

instalacje

Czy jest jakiś sposób, żeby sprawdzić szczelnośc instalacji wodnej bez odkrywania jej kawałek po kawalku? Żeby to zrobić musiałabym skuc parkiet i terakotę, a wcale nie jestem pewna że to jest przyczyna zalania u sasiada...Zamknąć zawór na dopływie ,pozamykać na wyjściach (kran itp.),spuścic wodę w instalacji ,nabić powietrzem i czekać czy cisnienie na manometrze będzie spadać .Powinien ci to zrobić każdy instalator c.o.to chyba malo inwazyjny sposob... a wiesz może jak kosztowny?Rurka wychodząca z bojlera prowadzi do łazienki na parterze i piętrze. Na obu poziomach do rurki wychodzącej z piecyków gazowych łazienkowych jest wstawiony trójnik, przy pomocy, którego rurka z bojlera jest wpięta do starej instalacji. W razie konieczności jest możliwość włączenia piecyka. Czyli woda z bojlera na każdym poziomie jest dostarczana przez starą instalację. Bojler jest w suterynach, nad nim parter, odległość od łazienki do zlewu w kuchni około 4 m. Na piętrze sytuacja wygląda podobnie tylko trzeba dodać jeszcze około 3 m wysokości parteru.Mam trzy panele tzw. płaskie kolektory słoneczne wypełniane glikolem. Wszystko zależy od słońca, jeżeli ładnie świeci słoneczko to woda w bojlerze ma około 60 stopni. Jak jest za chmurami, albo pada muszę dogrzewać piecem CO. Nie posiadam grzałki w zbiorniku umożliwiającej np. podgrzanie prądem, ale tak jak napisałam mam dwie wężownice i wtedy wykorzystuję tą drugą i piec CO. Od bojlera rury są plastikowe, na poziomach stare w ścianach.Okazało się, że uszkodzony był zawór, przez który do bojlera wracała woda. Po jego wymianie problem zniknął. Po prostu, gdy był on uszkodzony woda do kuchni płynęła przez niego,czyli chłodna cofała się pod górę, dlatego że pion jest nowy i prawdopodobnie ma większy prześwit niż stare poziomy.Okazało się, że uszkodzony był zawór, przez który do bojlera wracała woda. Po jego wymianie problem zniknął. Po prostu, gdy był on uszkodzony woda do kuchni płynęła przez niego,czyli chłodna cofała się pod górę, dlatego że pion jest nowy i prawdopodobnie ma większy prześwit niż stare poziomy. No i po takim zabiegu bedzie wiadomo, że jest przeciek, ale nie bedzie wiadomo, gdzie... no alke zawsze to juz jest wieksza motywacja do kucia. Mam bojler 300 l z dwoma wężownicami. Jedna podłączona pod solary, druga do pieca na ekogroszek. Rurka wychodząca z bojlera rozgałęzia się na dwie, jedna prowadzi do łazienki, druga do kuchni. W łazience zawsze jest gorąca woda, w kuchni tylko letnia - dotyczy sezonu grzewczego, w lecie nie ma problemu. Dodam jeszcze, że jest to dom piętrowy, bojler jest w suterynach około 4 m od pieca co. Po wykonaniu instalacji przez 2 lata nie było problemu z gorącą wodą, po prostu pojawił się pewnego dnia. Szukam przyczyny braku gorącej wody w kuchni. Czy rozwiązaniem jest założenie pompki? Jeżeli tak to jakiej i gdzie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz